lut 06 2018

jak się zaczeło


Komentarze: 0

Ja , Ksiądz katolicki , postanowiłem opowiedzieć, jak w Kosćiele Katolickim popełnia się rzesze przestępwstw wobec księzy , zakonnic , braci zakonnych. Przestępstw z ubezpieczęń społecznych.
Z art 221 kk.

Kawa 30 licpa 2014...

Zawsze po porannej mszy i sniadaniu siadlaismy w kilku na kawie porannej aby omówić obowiązki na dany dzień, podzielić się zajęciami. Tak było i wtedy. Miałem jechąc do spowiedzi do NIepokalanowa jak co dwa tygodnie. Proboszcz powiedział mi abym jeszcze kupiłk omunikaty do mszy. Wyjechałem, ale że jeszcze miałem zaplanowaną wizyteu  ks. dziekana, o którą prosił kilka dni wczesniej , pojechałem do niego po dokumenty, które miałem odebrać. W drodze uderzył we mnie inny samochód. Obidziłemsie cały we krwi na jezdni , kiedy mnie ludzie wyjęli z samochodu i leżąc zadzwoniłem po proboszcza i do dziekana ze nie dojade bo mialem wypadek. Trafiłem do szpitala. Szpital, po kilku dniach  wychodzę ...
Pisze do Kurii , że miałem wypadek i prosze o zawiadomienie ZUSu. Po kilkunastu dniach otrzymuje odmowe, żę nie zawiadomią bo ja ... nie pracuję w Diecezji. To ja oczy w słup i w treść ustawy o wypadkach przy pracy....

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz