Archiwum luty 2018


lut 07 2018 spotkanie z biskupem
Komentarze (0)

Jak już doczytałem ustawę, dalej do Biskupa na skargę. Czekałem ponad miesiąc zanim mnie przyjął. Wtedy ja MU na to, że łamią prawo, że przestępstwo, art 221 kk. A On mi na to , że mam milczeć, mam ukryć fakt popełnienia przestępstwa. Szantażuje mnie. Jaja. Ale jak już się powołał na mój slub posłuszeństwa , to nie ma wyjścia. Przemyśłałem i po 1,5 miesiąca złożyłem zobowiązanie na dziennik urzędowy Kurii ukrycia faktu , że zosatałem ofiarą przestępstwa , że nie powiadomie Policji ani Prokuratury. Ale nie poddałem się.... cd jutro .

ofiarakosciola   
lut 06 2018 jak się zaczeło
Komentarze (0)

Ja , Ksiądz katolicki , postanowiłem opowiedzieć, jak w Kosćiele Katolickim popełnia się rzesze przestępwstw wobec księzy , zakonnic , braci zakonnych. Przestępstw z ubezpieczęń społecznych.
Z art 221 kk.

Kawa 30 licpa 2014...

Zawsze po porannej mszy i sniadaniu siadlaismy w kilku na kawie porannej aby omówić obowiązki na dany dzień, podzielić się zajęciami. Tak było i wtedy. Miałem jechąc do spowiedzi do NIepokalanowa jak co dwa tygodnie. Proboszcz powiedział mi abym jeszcze kupiłk omunikaty do mszy. Wyjechałem, ale że jeszcze miałem zaplanowaną wizyteu  ks. dziekana, o którą prosił kilka dni wczesniej , pojechałem do niego po dokumenty, które miałem odebrać. W drodze uderzył we mnie inny samochód. Obidziłemsie cały we krwi na jezdni , kiedy mnie ludzie wyjęli z samochodu i leżąc zadzwoniłem po proboszcza i do dziekana ze nie dojade bo mialem wypadek. Trafiłem do szpitala. Szpital, po kilku dniach  wychodzę ...
Pisze do Kurii , że miałem wypadek i prosze o zawiadomienie ZUSu. Po kilkunastu dniach otrzymuje odmowe, żę nie zawiadomią bo ja ... nie pracuję w Diecezji. To ja oczy w słup i w treść ustawy o wypadkach przy pracy....